2x Dominik Kulon, Hubert Świecarz, Przemysław Maj, Wiktor Majewski
09.12.2017 ( sobota ) Wola Chorzelowska godz.10.00
W dniu dzisiejszym Kadra Podkarpacia rocznik 2003 zmierzyła się w meczu kontrolnym z rok starszymi chłopcami z SMS JAROSŁAW ( rocznik 2002 ). W kadrze ZPN Podkarpacie w meczu tym wystąpiło dwóch naszych zawodników ze Stali Rzeszów 2003 : Rafał Zaborowski oraz Kacper Pieniążek
Mecz mógł się podobać, padło dużo bramek i walka była na całego. Nasza drużyna prowadzona przez Wojciecha Fabianowskiego nie przestraszyła się starszych kolegów z Jarosławia i od początku spotkania narzuciła swój styl gry. Efektem były bramki strzelane przez kadrowiczów.
Zgrupowanie kadry rozpoczęło się w dniu wczorajszym. Powołani zawodnicy byli na meczu ekstraklasy w Niecieczy: SANDECJA NOWY SĄCZ - JAGIELLONIA BIAŁYSTOK, a następnie udali się do Woli Chorzelowskiej do hotelu Rado. Mecz w Niecieczy był antyreklamą polskiej piłki ( bardzo słaby poziom plus "rekord" frekwencji ). O "rekordzie" w rozwinięciu newsa. Dobrze, że nasze dwie kadry zasiadły na trybunach bo "wynik frekwencji" byłby jeszcze bardziej "okazały".
Po dzisiejszym meczu chłopcy mieli odnowę biologiczną, korzystając ze wspaniałych udogodnień HOTELU RADO W tym czasie odbył się drugi mecz ZPN PODKARPACKIE 2004 ( zespół prowadzony przez Mariusza Głodowskiego- Stal Rzeszów 2004 )- SMS JAROSŁAW 2003 4:0. Następnie zawodnicy zjedli obiad i udali się w drogę do domów.
REKLAMA
724 osoby na meczu Lotto Ekstraklasy. Czy to ma w ogóle sens? Tak niskiej frekwencji nie było od 8 lat
Inaugurujący 19. kolejkę Lotto Ekstraklasy mecz Sandecja Nowy Sącz - Jagiellonia Białystok (0:1) na żywo z trybun stadionu w Niecieczy obejrzały tylko 724 osoby. To najniższa frekwencja w ekstraklasie od 2961 dni i 2198 spotkań!
Maciej Kmita
Newspix / Krzysztof Porębski / Kibice podczas meczu Sandecja Nowy Sącz - Jagiellonia Białystok na stadionie w Niecieczy
By znaleźć mecz Lotto Ekstraklasy z mniejszą widownią, trzeba się cofnąć aż do 30 października 2009 roku i spotkania 12. kolejki sezonu 2009/2010 Cracovia - GKS Bełchatów (0:1), które zgromadziło na trybunach około dwustu widzów.
- Nie sądziłem, że kiedykolwiek na meczu ekstraklasy będę w stanie policzyć widzów na palcach jednej ręki. Tak nie powinno być - narzekał ówczesny trener Brunatnych, Rafał Ulatowski.
Tamto spotkanie zostało rozegrane na Stadionie Ludowym w Sosnowcu, gdzie wówczas - na czas budowy nowego stadionu przy Kałuży 1 - w roli gospodarza występowała Cracovia i to okoliczność łagodząca, która może mieć zastosowanie także w przypadku piątkowego meczu, bowiem Sandecja, która rozgrywa swój debiutancki sezon w ekstraklasie, podejmuje ligowych rywali na stadionie Niecieczy, ponieważ jej obiekt przechodzi gruntowną modernizację, by spełniać wymogi najwyższej klasy rozgrywkowej.
To okoliczność łagodząca, ale nie może być usprawiedliwieniem dla kibiców Sandecji, bo fakty są takie, że widownia na piątkowym spotkaniu biało-czarnych z Jagiellonią jest najskromniejszą na poziomie ekstraklasy od przeszło ośmiu lat. Od czasu wspomnianego pojedynku Cracovia - GKS w ramach rozgrywek o mistrzostwo Polski odbyło się aż 2198 spotkań i na żadnym z nich, nie licząc tych rozegranych bez udziału publiczności albo z jej odgórnym ograniczeniem, frekwencja nie była tak niska.
Nawet gdy pewne grupy kibiców Wisły Kraków i Zawiszy Bydgoszcz bojkotowały mecze Białej Gwiazdy i niebiesko-czarnych w ramach protestu przeciwko zarządom swoich klubów, na trybunach przy Reymonta 22 i Gdańskiej 163 zjawiało się więcej widzów!
Choć Nowy Sącz od Niecieczy dzieli ledwie 80 km, a nowosądecki klub rozgrywa premierowy sezon w najwyższej lidze, kibice beniaminka niechętnie zjawiają się na spotkaniach swojej drużyny - średnia widownia na dziesięciu dotychczasowych domowych spotkaniach Sandecji to raptem 2126 osób na mecz.
Czy w takich okolicznościach wzniesienie za blisko 60 mln zł nowego, mogącego pomieścić 6,5 tys. widzów, stadionu w Nowym Sączu ma sens?
REKLAMA
Komentarzy [0]
czytano: [419]
DO
Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.
Najbliższe spotkanie
W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.