|
dzisiaj: 32, wczoraj: 55
ogółem: 1 730 506
statystyki szczegółowe
I tak jak w tytule , lecz proszę zapamiętać, że w odniesieniu do dzieci jest to tylko przenośnia . Żeby ktoś nie zrozumiał źle słowa ogłupiałe. Artykuł dotyczy treningów, meczy, turniejów itp.
Więcej w rozwinięciu
To o czym napiszę dzieje się już od kilku lat i choć problem był już poruszany kilkakrotnie to prawie nic się nie zmieniło. Ostatnio na turnieju gdzie stałem ze znajomym i obserwowaliśmy mecze, on w pewnym momencie pyta mnie tak: „popatrz jakie dzikusy, ciekawe skąd są ?”. W pierwszym momencie nie za bardzo wiedziałem co odpowiedzieć. Później wyszło na jaw skąd byli, bo tego nie da się ukryć. Byliśmy to my, rodzice chłopaków ze Stali. Może za mocno napisałem „my”, bo było tak kilku rodziców (wiadomo że nie wszyscy), ale w dalszym kontekście i tak wszystko spada na NAS WSZYSTKICH. Zachowanie takie trzeba nazwać jako bardzo nieeleganckie, ba powiem inaczej – buraczane (nie obrażając buraka jako warzywo).
I tak patrząc na te „biedne” dzieci jak one biegały po tym boisku i z jednej strony „tygrys” (nie obraź się na mnie Mario) kieruje i ustawia ich na boisku, a z drugiej strony ryczy stado „lwów”- najgorsze, że też do tych samych dzieci : „podaj, kiwnij, coś ty łamago zrobił, połóż się, itp.itd.” I kto wie kogo słuchały te dzieciaki – powiem Wam –NIKOGO. Biegały przestraszone, zdezorientowane na oślep od kreski do kreski i nic im nie wychodziło. I jeszcze jedno chyba najważniejsze i najgorsze w tym wszystkim jest to jak „lew” ryczy na czyjeś dziecko. Panowie NIE TĘDY DROGA. NIE TĘDY. SKĄD ŻEŚCIE SIĘ URWALI ? LUDZIE SIĘ Z NAS ŚMIEJĄ.
Proszę każdego rodzica z osobna nie wykluczając siebie, aby zrobił sobie krótki rachunek sumienia i sam ocenił czy może w tym przypadku przyrównać siebie z lwem. Jeśli tak to zachęcam do poprawy zachowania – rozumiem, że raz na jakiś czas coś się może wyrwać (emocje, itp.), ale cały czas to niedopuszczalne i przynosi tylko wstyd Akademii i nam samym. Mam nadzieję, że takiego zachowania z naszej strony już więcej nikt nie zobaczy .
Pozdrawiam wszystkich
Jerry
Powiem szczerze, że ja poprosiłem "Jerrego" o ten artykuł, pod którym podpisuję się obiema rękami i przechodzę do czynów-od najbliższego meczu-turnieju będę wypraszał rodziców z boiska, a jeśli to nie poskutkuje to podziękuję dziecku za grę-bo jego dalsza gra nie będzie miała sensu!!!
panie trenerze nie jestem na każdym turnieju Deichmanna ale po ostatnim stwierdzam że gdyby nie jeden rodzic ( może i On także głośno mobilizował chłopców) który prowadził naszych z Brazylii i to nie pierwszy raz na turnieju oraz ich mobilizował do walki na boisku z czego mój syn był zadowolony że wygrali i zremisowali ostatnio za co tego rodzica podziwiam, że jest wogóle chętny to musieliby radzić sobie sami bo pana trenera przeważnie nie było tylko prowadził pan grupy A.Z wielkim szacunkiem dla pana ale jak się wystawia 3 drużyny z Akademii Stali Rzeszów to pasowałoby opiekować równo wszystkimi i mobilizować tak samo do gry choć są słabsi i odstają od reszty. Z poważaniem.
Witam!Zauważyłem, że nie jest Pani na każdym turnieju Deichmanna, dlatego tym bardziej nie jest Pani zorientowana w tym temacie!Po pierwsze- zanim zgłosiłem aż 3 drużyny do w/w turnieju (tylko my i ziomki mają 3 drużyny-i tam też prowadzą rodzice),rozmawiałem z kilkoma rodzicami m.in. właśnie z Panem Szalińskim czy mi pomogą bo nie ogarnę trzech drużyn, a chcę żeby zagrali wszyscy-nawet ci co trenują najkrócej i jeszcze odstają od najlepszych.Powiedzieli, że mi pomogą i tak też robią, a jak Pani widziała często mecze pokrywają się więc Pan Szaliński prowadzi Brazylię, Pan Szary Niemcy, a Pan Stulin Hiszpanię!Więc akurat powyższy artykuł nie dotyczy pomocy w/w rodziców tylko krzyków itd.Ale jak zwykle-trener chce dobrze dla dzieci żeby pograli wszyscy,ale i tak znajdą się niezadowoleni!
Brawo Jerry . Żal było patrzeć na dzieci które płakały niekoniecznie z powodu wydarzeń na boisku . I jeszcze ten Pan który zawsze ma najwięcej do powiedzenia i potrafi w niewybredny sposób krytykować wszystkich i wszystko .
jeśli ktoś ma coś do zarzucenia innym to niech powie to wprost albo przez trenera, który ma numery telefonów do rodziców przekaże swoje spostrzeżenia a nie wypisuje pod adresem innych rodziców na stronie internetowej co uważam za mało dojrzałe z tej strony. Nie jeden rodzic ze Stali Rzeszów czy innych drużyn które uczestniczyły w rozgrywkach jak i trenerzy tych drużyn mocno akcentowały swoje niezadowolenie, więc co w tym dziwnego? Ciekawe czy na meczach panowie nie buczą jak sędzia popełni błąd albo zawodnik zrobi coś nie tak? Uważam, że ta strona jest aby rodzice dowiadywali się kiedy grają dzieci i jak im poszło oraz plany obozów czy zmian treningów a nie obrzucanie się jak kto zachował na turnieju. Nie tędy droga proszę państwa.
A więc dodam coś w tym temacie czytając komentarze różnych tutaj osób. Prowadziłem drużynę Brazylii na prośbę trenera Mariusza, i miałem wolną rękę aby nie raz krzyknąć na chłopców oraz ich mobilizować podczas całego turnieju. Nie zawsze to wychodziło ale uważam że jak na grupę B zagrali bardzo dobrze w tym turnieju. Jak komuś to przeszkadzało że prowadzę drużynę Brazylii i miał do mnie jakieś zastrzeżenia to mógł podejść do mnie i powiedzieć co mu nie pasuje a nie wypisuje teraz różne dziwne słowa. Więc proszę nie krytykować mnie pod moim adresem tylko jak ktoś był taki mądry to mógł zgłosić swoją chęć i prowadzić drużynę a nie teraz wytyka kto co źle robił....!!!! Jak ktoś coś ma do mnie to proszę powiedzieć na treningu. pozdrawiam K.SZ.
Uderz w stół, a nożyce się odezwą. Po prostu mniej emocji, więcej kultury :)
STAL RZESZÓW S.A. | 3:0 | POLONIA PRZEMYŚL |
2018-04-03, 17:00:00 |
||
oceny zawodników » |
Ostatnia kolejka 1 | |||
| |||
| |||
| |||
|
Najbliższa kolejka 2 | ||||||||||||
|
Trampkarze » Inne rozgrywki | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|